Karma. A co to takiego?
Karma. Biorąc pod uwagę fakt, że wszyscy jesteśmy współtwórcami planu fizycznego, działającymi w zgodzie ze sobą, musieliśmy zapewne zgodzić się na zadziałanie pewnego systemu. Systemu który mógłby utrzymać wszystko w ryzach. Mechanizmu stanowiącego odzwierciedlenie naszej niczym nieograniczonej i wolnej natury, a także natury naszej świadomości. Mechanizm ten nazywamy karmą. Nie jest to zbiór zasad nałożonych na nas z zewnątrz, tylko po prostu efekt tego, co dzieje się w naszej świadomości. Musimy przede wszystkim pamiętać, że nasza świadomość z natury dąży do tego, byśmy dokończyli obrazy, jakie w niej tkwią. Wyznaczając cel i kodując go w świadomości sprawiamy, że pojawia się również jego spełnienie i zaczynamy zmierzać w jego kierunku
Wyższa inteligencja.
Można powiedzieć, że w ten sposób wysłaliśmy naszą prośbę do wyższej inteligencji, przy czym nie ma znaczenia, czy postrzegamy tę inteligencję jako zewnętrzną. Czy raczej uważamy, że tkwi w nas samych. Następnie wyższa inteligencja daje nam? Za pośrednictwem medium komunikacyjnego zwanego intuicją lub instynktem- wskazówki, krok po kroku. Toteż wskazówki, jakimi się kierujemy, pochodzą z naszego wnętrza. Korzystając z nich wiemy, co jest dla nas dobre i wiemy, co po kolei robić. Jednocześnie zachodzące w świecie zewnętrznym wydarzenia wydają się pociągać nas w tym samym kierunku. Wygląda to tak ,jak gdyby u ich podstaw tkwiły siły zewnętrzne, wprawione w ruch przez wyznaczony cel lub obraz, który zakodowaliśmy w naszej świadomości. Karma. Zachodzące wydarzenia, które wydają się być sterowane siłami znajdującymi się poza naszą kontrolą. Jednocześnie są wyraźnie zgodne z naszymi oczekiwaniami, pojawiające się według określonego schematu i porządku, nazywamy karmicznymi.
Możemy zatem.
Czasem niektórzy używają słowa przeznaczenie w odniesieniu do tej samej napędzającej nas siły. Możemy zatem powiedzieć, że jednym z elementów karmy jest pozornie zewnętrzna siła, napędzająca nas w kierunku osiągnięcia wyznaczonych celów. Jest jednak wprawiona w ruch procesami zachodzącymi w naszej świadomości. Podążając w kierunku wypełniania celów, mamy do czynienia z dwoma zmiennymi- naszym działaniem i wyobrażeniami. O tym decydujemy sami, zaś podjęte przez nas decyzje wprawiają w ruch pewne siły, jakie wydają się działać na nas z zewnątrz. W kategoriach naszych działań mówimy, że to, co robimy po pewnym czasie do nas powraca. Karma. Nie mam tu na myśli żadnej boskiej kary za nasze uczynki, lecz mechanizm karmiczny, stanowiący środek komunikacji.
Wyrażanie miłości.
Istnieje wiele różnych sposobów wyrażania miłości, czasami zdarza się wręcz, że niektórzy ludzie uzewnętrzniają swoją miłość, a interpretacja innych pokazuje coś zupełnie odwrotnego. Na szczęście jest pewien protokół, który możemy wykorzystać w celu zrozumienia wrażliwości i percepcji innych. Jeśli chcesz, aby ludzie odnosili się do ciebie w określony sposób, pokaż im to na zasadzie przykładu. Daj im to, co sam chciałbyś w zamian otrzymać. Traktuj innych tak, jak sam życzyłbyś sobie być traktowany. Zrozum, że inni także traktują cię w sposób, w jaki chcą być traktowani.
Zrozum.
Odnosząc się do związków z wszechświatem zrozum, że zwraca ci on ( poprzez innych ) energie i czyny, które sam zapoczątkowałeś. Mimo że energie wydają się być na zewnątrz ciebie, ich początków należy upatrywać w twoich własnych działaniach. Kiedy wydaje ci się, że to, co wraca do ciebie to kara boska zastanów się, jakie energie wysyłasz. Wiesz teraz doskonale, jakie są twoje doznania, kiedy wracają. Zamiast ciągle wytwarzać i wysyłać ten sam rodzaj energii i wywoływać za każdym razem identyczne efekty, możesz stworzyć coś zupełnie innego, energię którą po powrocie uznasz za pozytywną. Można powiedzieć że “celem ” tego aspektu karmy jest zrozumienie.
Po tym, jak osiągniemy tę wiedzę, uwolnimy się od efektów takiej karmy.
Oczywiście należy również podkreślić, że wracają do nas także pozytywne efekty naszych uczynków. Ponieważ każdy z nas tworzy własną karmę i jego życie na niej właśnie się opiera, pogląd traktujący o tym, że możemy w pewien sposób ”przejmować” karmę innych jest z gruntu błędny i świadczy o naszej nieznajomości mechanizmu rządzącego karmą. Niektórzy uzdrowiciele twierdzą, że pewnych symptomów nie da się uzdrowić bo są karmiczne. Są oni po prostu ofiarami efektów swych własnych ograniczających przekonań i rozpowszechniają te ograniczenia w formie kosmicznej tajemnicy. Ja wierzę, że wszystko można uleczyć. A możliwość uzdrawiania tkwi w każdym z nas. Skoro naszą karmą jest choroba-jest nią również uzdrowienie. Wszyscy jesteśmy twórcami. Każdy człowiek jest duszą, świadomością objawiającą się w otaczającym go wszechświecie. Świadomość każdego z nas dysponuje takimi samymi narzędziami i wszyscy mamy identyczny potencjał, jak pozostali, choć czasem niektórzy ujawniają swoje możliwości w bardziej widoczny sposób.
Link do ćwiczeń
https://emandar.pl/sklep/umysl-sie-liczy/